Pozdrowienia z Walencji

Od początku lipca jestem w Walencji i odpoczywam. Piękna pogoda, ciepła woda, dobre jedzenie i wino powodują, że czas leci bardzo szybko. Ale żeby zachować ,,równowagę’’ dużo biegam, pływam i gram w tenisa. Robię praktycznie dwa treningi dziennie, rano i wieczorem. Czuję się dużo lżejszy i szybszy a i moja ogólna wytrzymałość też wzrosła. Nie ukrywam, że przy temperaturze powyżej 30 stopni muszę bardzo uważać na dozowanie wysiłku, bo w moim wieku zbytnie szarżowanie może mieć negatywne skutki ;)

Hetairos niestety nie będzie gotowy na regaty w Cowes. Bardzo możliwe, że będę przeprowadzał go z Cherbourg, gdzie są wykonywane wszystkie prace serwisowe do Porto Cervo na Sardynii. To pozwoliłoby mi bardziej ,,zaprzyjaznić’’się z tym bardzo specyficznym jachtem, przed Rolex Maxi Cup będziemy mieli mało czasu na taki typowy trening z całą załogą.

Za tydzien rozpoczynają się Igrzyska Olimpijskie, będę kibicował naszym żeglarzom i trzymał kciuki za ich sukcesy. W mojej karierze sportowej niestety nie było mi dane wystartować w IO. W roku 1984 miałem realną szansę w klasie 470, ale bojkot tego wydarzenia przez państwa socjalistyczne skreślił moje młodzieńcze marzenia.

Wiele lat później rozpocząłem przygotowania do IO w Sydney. Niestety zawiódł mój kręgosłup, który nie wytrzymał specyficznych obciążeń w żegludze na ,,Tornado’’. Kontuzja ta uniemożliwiła mi normalne chodzenie przez ponad 9 miesięcy, a powrót do pełnej sprawności był bardzo długi.

Jest jednak bardzo pozytywny akcent olimpijski. Od początku 1996 roku ,,mniej oficjalnie’’ byłem mocno zaangażowany w przygotowania Kadry Olimpijskiej a szczególnie Mateusza Kusznierewicza, który zdobył złoty medal. Nie ukrywam, że mam nadal sporą satysfakcję z faktu, że mogłem już wtedy przekazać moje doświadczenie młodszym zawodnikom i wielu z nich doceniło moją fachowość.

Życzę naszym olimijczykom pomyślnych wiatrów i zrównoważonego podejścia do rywalizacji w tym pięknym wydarzeniu sportowym.

Karol Jabłoński

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.