Jutro zaczynają się pierwsze regaty dla naszego nowego międzynarodowego teamu La Pericolosa. Po kilkudniowych treningach w Miami w ubiegły poniedziałek ,,przeprowadziliśmy’’ się do Bahia Marina w Fort Lauderdale.
Pogoda nas nie rozpieszcza bo praktycznie każdego dnia pada deszcz, słońca prawie nie widać, a wiatr jest bardzo niestabilny w kierunku i sile. I tak ma być przez następne kilka dni.
Wczoraj odnieśliśmy pierwszy sukces plasując się poniżej limitu wagi dla całej załogi, który w klasie Melges 32 jest określony na 629 kg. Proces ,,zbijania’’ wagi zaczęliśmy już we wrześniu, kiedy stworzony przeze mnie 8 osobowy zespół okazał się cięższy o ponad 27 kg od limitu wagi. 8 osobowa załoga pokazała bardzo dużo zdyscyplinowania , motywacji i determinacji w osiągnięciu tego celu, który dla wszystkich uczestników regat jest potężnym wyzwaniem. Wszyscy dążą do tego, aby mieć jak najcięższą załogę, co w rzeczywistości przekłada się na szybkość jachtu.
.W skład naszej 8 osobowego zespołu wchodzi dwóch niemieckich właścicieli, 2 Hiszpanów, 2 Włochów , 1 Niemiec i ja, który tym projektem kieruje a na wodzie pełnię funkcję taktyka – trenera.
Dzisiaj odbyły się wyścigi próbne, które pozwoliły nam ,,oswoić’’ się z innym jachtami, bo do tej pory żeglowaliśmy sami. Mimo tego, że na starcie jest tylko 11 jachtów, to poziom załóg jest bardzo wysoki.
Jutro rozegramy 3 wyścigi i zobaczymy gdzie będzie nasze miejsce. Nie oczekuję cudów, wiem że będzie bardzo ciężko tu coś ugrać…