To były wspaniałe i bardzo udane regaty, które zakończyliśmy na drugim miejscu z taką samą liczbą punktów co zwycięski szwajcarski jacht Mathilde. Niestety w dzisiejszym długim wyścigu brak prędkości z powodu braku odpowiednich żagli zadecydował o końcowej klasyfikacji w tych regatach. Mimo to jestem bardzo zadowolony z ich przebiegu i stylu w jakim tu żeglowaliśmy. Wspaniała pogoda, wiatr, słońce i walka o każdy metr w każdym wyścigu dostarczyły wielką ilość niesamowitych przeżyć i wrażeń. Liczba jachtów w klasie Swan 50 rośnie bardzo szybko i w najbliższym czasie będzie ich około 20 sztuk.
Juto lecę do Marsylii a od wtorku będziemy już pracować nad trymem masztu na dużo większym 100 stopowym Wally Y3K,
serdecznie pozdrawiam ze słonecznej i ciepłej Majorki