MAXI – ostatni dzień

Regaty Maxi Yacht Rolex Cup zakończyliśmy na 10 miejscu. Pokazały one doskonale deficyt szybkościowy Y3K a co najważniejsze, że właściciel też w końcu to zauważył.

Ja z załogą osiągnęliśmy cel, który sobie postawiliśmy jeszcze w czerwcu, tzn. żeglować poprawnie technicznie i taktycznie, wycisnąć maksa z jachtu. Niestety każda modyfikacja to praktycznie marnowanie pieniędzy i budowanie płonnych nadziei. Budowa nowego, nowoczesnego jachtu jest jedynym rozsądnym rozwiązaniem ale czy to się wydarzy, zobaczymy w najbliższym czasie. Przed nami jeszcze ostatnie  regaty sezonu w St. Tropez na początku października.

A w Porto Cervo zaczęło padać i zrobiło się bardzo wietrznie. Prognoza pogody na najbliższy tydzień nie jest optymistyczna. Kilkudniowy mistral może poważnie zakłócić przebieg perfekcyjnie przygotowanych mistrzostw świata. My wystartujemy jak zwykle ,, na świeżości’’ bo dziś i jutro z treningu raczej nic nie wyjdzie…

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.