Powoli te długie i trudne mistrzostwa świata zbliżają się do końca,
Warunki wietrzne i falowe były dla wszystkich zawodników wielkim wyzwaniem. Praktycznie w każdym wyścigu zmieniały się jak w kalejdoskopie i nie było tzw. szablonów, którym można by było zaufać.
Regaty są doskonale zorganizowane a przekaz w mediach jest ponad przeciętny, Telewizja Sky Sport Live i sidelineapp pokazuje na żywo relacje z kilku tras.
Z zaplanowanych 17 wyścigów rozegrano już 15 w klasie 49 er, pozostałe 2 i medal race odbędą się jutro.
Prowadzą faworyci Burling Tuke, którzy profitują z solidnej równej żeglugi bez wpadek.
Łukasz z Pawłem awansowali na 10 miejsce i mają duże szanse na awans do wyścigu medalowego, co też najprawdopodobniej zagwarantowałoby Polsce prawo startu na IO w Tokio.
Ola z Kingą walczą wspaniale i pokazują, że są w stanie bez kompleksów rywalizować z zawodniczkami z dużo większym stażem. Po 14 wyścigach zajmują doskonałą 10 pozycję i jutro będą dalej walczyć o miejsce pierwszej dziesiątce.
Na ostatni dzień regat prognozy przewidują silny północny wiatr, a więc sporo będzie się mogło jeszcze wydarzyć.
ja jutro wieczorem wracam już do domu, najwyższy czas….
więcej info na https://49er.org/event/2019-world-championship/
pozdrowienia