Itsenäisyysregatta 2023 – 1 miejsce

 

 

Wczoraj wróciłem z kolejnej ,,wyprawy” na regaty w Finlandii, którą rozpocząłem lotem z Gdańska do Turku, gdzie zostawiłem samochód z przyczepą ze sprzętem po pierwszych regatach.

Środa i czwartek minęły na poszukiwaniu bezpiecznego lodu a w piątek od samego rana trenowałem już na zatoce Pikkalnlahti położonej ok 50 km na zachód od Helsinek.

Wiatr był silny, bardzo szybki, gładki lód – warunki marzenie i nie pamiętam kiedy ostatnio  żeglowalem na takim lodzie.  Do zachodu słońca, czyli godziny 15 z minutami zrobiłem prawie 100 km, ścigając się z zawodnikami fińskimi oraz czołówką bojerowców Estońskich. Moim sparingpartnerem jest Maciej Żarnowski, który po kilkuletniej przerwie powrócił do uprawiania tego pasjonującego i bardzo wyczerpującego sportu.

Sauna, basen i dobra kolacja pomogły zregenerować siły, choć tak to największe zmęczenie odczuwałem wczoraj i dzisiaj. Wiek robi swoje – coraz więcej czasu potrzeba na odzyskanie sił, coraz szybciej się męczę, co ma wpływ na podejmowane decyzje podczas wyścgu. Coraz bardziej ,,pod górkę” :-)

dzień 1.

Zmienny i szkwalisty wiatr o sile 3-6 m/s, który rozdawał karty, szybki lód

Trasa 1,5 ’km, wyścigi sprinterskie, wyczerpujące, mało czasu i miejsca na nadrobienie strat. Ciasno na trasie, Estończycy szybcy ale ja też

Jest fun – jest walka

5 fascynujących i wyczerpujących fizycznie wyścigów – miejsca 1,2,2,4,1, nieźle jak na 61 latka :-)

dzień 2

Dużo mniej wiatru 2-3 m/s i więcej śniegu, który robił się coraz bardziej ,,trzymający”  z upływem czasu.

1 wyścig – miejsce 8 – ledwo doleciałem do mety, bo wiatr siadł praktycznie przed samym startem i moje płozy nie ślizgały się optymalnie a i ustawienie masztu było na silniejszy wiatr. Detale decydują!

Na następne wyścigi zmieniłem płozy oraz trym i znowu było bardzo szybko, Miejsca 1,1,2 i wygrana z olbrzymią przewagą punktową na rywalami.

top 5 tych regat – startowało 32 a tu link do pełnych wyników

https://manage2sail.com/fi-FI/event/5304920e-6577-4a41-b492-f62da799e3bf#!/results?classId=DN

Jestem bardzo zadowolony z mojego żeglowania, były to trudne i wyczerpujące regaty.

Dobry test sprzętu a przede wszystkim moich możliwości fizycznych.

Teraz czas na odpoczynek i dopieszczeniu różnych elementów sprzętowych.

Na lód wrócę  w styczniu i rozpocznę ostatni etap przygotowań do 50  mistrzostw świata i Europy, które odbędą się na początku lutego. Gdzie ? Litwa, Estonia, Polska… tam gdzie będą najlepsze warunki lodowe

 

pozdrowienia z Majd

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.