Marsylia – AUDI MED CUP

Mistral zdominował ostatnie dwa dni regat. Wczoraj mieliśmy jeszcze małą nadzieję, że odbędą się trzy wyścigi, ale bardzo wysoka i stroma fala uniemożliwiała wyjście jachtom z portu. Siła wiatru dochodziła do 30 węzłów i w przeszłości, w takich warunkach wietrznych, komisja regatowa nie wahała się z kontynuowaniem rywalizacji.
Dzisiaj wiało 10 węzłów więcej i wiadomo było, że jest to koniec regat w Marsylii. Szkoda, że komisja regatowa znając prognozę pogody, nie zdecydowała się na zmianę planu i rozegranie trzech wyścigów w piątek zamiast jednego 30 milowego.
Nasze 6 miejsce jest obecnie wszystkim na co nas stać i bez zmiany w składzie załogi oraz dodatkowych treningów trudno będzie walczyć o lepsze lokaty. Żeglarze większości zespołów w przeciwieństwie do naszego, ścigają się w LVT, w klasie RC 44 i TP 52. W naszym składzie mam 8 Rosjan, a tylko 3 z nich żegluje na jachcie klasy AC i brało udział  w regatach LVT. 5-ciu pozostałych ściga się tylko na TP 52, co oznacza 7 dni na wodzie w miesiącu!!! To jest zdecydowanie za mało, biorąc pod uwagę ich obecny poziom wyszkolenia technicznego i trudno się też dziwić, że popełniają jeszcze sporo błędów.
Mam nadzieję, że szefostwo teamu skłonne będzie zaakceptować zaproponowane przeze mnie zmiany. Nie jestem jednak tego pewien, ponieważ na początku sezonu jeden z właścicieli konkretnie powiedział, że dla niego ważniejsza jest ilość rosyjskich żeglarzy w załodze niż walka o czołowe lokaty.
Następne regaty odbędą się w drugiej połowie lipca w Barcelonie.
W końcu nadszedł czas na dłuższy odpoczynek :)
Pozdrawiam,
Karol Jabłoński

Ten wpis został opublikowany w kategorii MedCup. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.