Cagliari – AUDI MED CUP

Dzisiaj ponownie wspaniałe warunki atmosferyczne w Cagliari. Tym razem typowa bryza o sile  11-15 węzłów,  która przy błękitnym niebie nie miała problemu z przebiciem się. O godzinie 13.10 rozpoczęliśmy oficjalny trening, w skład którego wchodzą dwa próbne starty i normalnej długości wyścig.

Dzień ten traktowany jest przez wszystkie zespoły bardzo poważnie. Próbne starty służą do wypróbowania mniej typowych sposobów plasowania jachtu względem rywali, często powiązanych z większym ryzykiem. To jest jedyna możliwość sprawdzenia w warunkach bojowych czy dany element startu może ,,funkcjonować” i  należy go tylko udoskonalić czy też jest w ogóle niemożliwy do zrealizowania.
Trzy  starty próbne były dobre, mogliśmy po nich żeglować prawym halsem przez kilka minut, co w 90 % jest gwarantem czołowego miejsca na pierwszym górnym znaku.
Niestety po starcie do wyścigu próbnego zmuszeni byliśmy zrzucić żagle, ponieważ zepsuł się hydrauliczny siłownik, za pomocą którego reguluje się pochylenie masztu.  Obecnie fachowcy z włoskiej firmy Caraboni pracują nad usunięciem tej bardzo poważnej usterki.
Przed tymi ostatnimi regatami czuje się dużo większe napięcie wśród wszystkich zespołów. Emirates TNZ, mimo tego, że jest już pewny zwycięstwa w AudiMedCup, pracuje równie bardzo ciężko nad optymalnym przygotowaniem jachtu do regat. Kilka innych teamów postawiło dzisiaj zupełnie nowe żagle, które na pewno  będą sporo szybsze od tych, które mają już kilka godzin żeglugi za sobą i sporą liczbę zwrotów. To wszystko zapowiada zaciętą walkę do ostatnich sekund wyścigu kończącego tegoroczny cykl regat AudiMedCup.
pozdrowienia,

Karol Jabłoński

Ten wpis został opublikowany w kategorii MedCup. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.