Louis Vuitton Cup – Round Robin 1 – dzień 5

Karol JablonskiPo 4 dniach oczekiwania wyścig inaugurujący LVC mamy już za sobą, wygrana z teamem +39 spełniła nasze oczekiwania.

Warunki wietrzne były bardzo skomplikowane, słaby, zmieniający kierunek wiatr wymagał ciągłej zmiany trymu żagli i czujnego sterowania. Taktyk i strateg nie mieli łatwego zadania w wybieraniu miejsc z większymi szkwałami.

W fazie przedstartowej zostaliśmy ukarani, komentarz jest jednogłośny, że był to błąd sędziów, którzy niewłaściwie ocenili zaistniałą sytuacje.
Na starcie chcieliśmy wygrać prawą stronę kursu, ponieważ było tam więcej wiatru. Żeglując konsekwentnie już  przed pierwszym górnym znakiem wykręciliśmy karę, zostając na prowadzeniu. Przewagę cały czas zwiększaliśmy.

Jacht żegluje w miarę szybko i jutro czekają nas dwa bardzo ważne mecze z Arevą i Mascalzone Latino, które dziś sensacyjnie wygrało z teamem New Zealand.
Pozdrowienia,
Karol

Ten wpis został opublikowany w kategorii 32. Puchar Ameryki. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.