Dzień 1

To był bardzo długi i ciężki dzień. Na pokonanie trasy wyścigu o długości około 40 mil morskich potrzebowaliśmy 4 godziny i 30 minut.  Przy silnym wietrze, który jest prognozowany do samego końca trwania regat nasz jacht zbudowany w roku 2007 niestety jest dużo wolniejszy od dużo nowszych jachtów naszych rywali. Jest to związane przede wszystkim z różnicą w kształcie kadłuba, jego twardością oraz jakością masztu i żagli.

Rywalizujemy tu z załogami w pełni profesjonalnymi, gdzie sternikami są również zawodowi żeglarze i rywalizacja ta od samego początku jest nierówna, bo Ola dopiero uczy się sterować a załoga składa się z amatorów i gości właściciela.  Szanse byłyby bardziej wyrównane przy słabszym wietrze.

Mimo to radziliśmy sobie bardzo dobrze, jest progres i to jest najważniejsze. Miejsce 4 jest zadowalające i dziś będziemy walczyć dalej o lepszą lokatę. Nasz gol to trzecia, pozycja,więcej nie uda się ugrać, chyba że jakiś TP 52 ,,zahaczy’’ o skałę ;-)


Rok temu na jachcie Near Miss wygrałem te regaty, ale wtedy należeliśmy do jednych z faworytów. I tak to wyglądało…

 

pozdrawiam serdecznie

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.